W nocy z wtorku na środę policjanci patrolujący śremskie ulice dostrzegli samochód poruszający się z dużą prędkością i wyprzedzający na podwójnej ciągłej. Kierujący włączył światła awaryjne, machał i krzyczał przez okno. Funkcjonariusze podjechali do toyoty, w której na miejscu pasażera siedziała kobieta z noworodkiem na kolanach. Urodziła w drodze do szpitala. Dalsza droga rodziny z Rogalina do śremskiego szpitala była eskortowana.
W środę ok. godz. 2.10, policjanci z Ogniwa Patrolowo-Interwencyjnego mł. asp. Waldemar Pawłowski i sierż. Igor Dąbek, patrolując ulicę Kilińskiego w Śremie, zauważyli samochód, który poruszał się z dużą prędkością i wyprzedzał na podwójnej ciągłej. Kierujący autem marki toyota włączył też światła awaryjne, machał i krzyczał przez okno. Policjanci natychmiast podjechali obok tego pojazdu i zauważyli w nim kobietę trzymającą na kolanach noworodka z nieodciętą pępowiną. Mężczyzna kierujący autem powiedział, że jego żona urodziła córeczkę przed chwilą, w drodze do szpitala.
Aby kobieta z maleństwem bezpiecznie trafiła do szpitala, policjanci bez wahania ruszyli z pomocą i zdecydowali się na eskortowanie toyoty. Używając sygnałów świetlnych i dźwiękowych pilotowali auto do śremskiej lecznicy. Następnie, mł. asp. Waldemar Pawłowski oraz sierż. Igor Dąbek pobiegli na SOR po wózek, pomogli kobiecie wraz z noworodkiem wysiąść z pojazdu i przewieźli Panią Alicję wraz z maleńką Wiktorią na porodówkę, gdzie przekazali je pod opiekę personelu medycznego.
Cała akcja rozgrywała się bardzo szybko, wręcz błyskawicznie. Dzięki pomocy policjantów ze śremskiej patrolówki, Wiktoria i jej mama szczęśliwie i bezpiecznie trafiły na oddział porodowy.
Jak relacjonuje śremska komenda, po południu policjanci skontaktowali się telefonicznie z Panią Alicją, szczęśliwą mamą małej Wiktorii, która opowiedziała o tym, że dziecko urodziło się przed samym Śremem, a w drodze był jeszcze problem z wyprzedzeniem ciężarówki i kiedy wraz z mężem zobaczyli policyjny patrol, to bardzo się ucieszyli. Pani Alicja prosiła, aby podziękować policjantom i serdecznie ich pozdrowić, także od Wiktorii. Do podziękowań przyłączył się też Pan Tomasz, tata Wiktorii, z którym również nawiązali kontakt.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz