Co dalej z koleją w Śremie? Mówi się coraz konkretniej

Projekt reaktywacji linii kolejowej nr 369 łączącej Śrem z Czempiniem przeszedł ważny etap uzgodnień. Trasa zostanie zelektryfikowana i poprowadzona przez Brodnicę, a podróż ze Śremu do Poznania trwać będzie ok. 55 minut.

Jak poinformował Wicemarszałek Województwa Wielkopolskiego Wojciech Jankowiak, pierwotna koncepcja zakładała przystosowanie linii do dużych prędkości. Przyznał otwarcie, iż tak się jednak nie stanie. Ze względu na koszty trasa będzie projektowana jako elektryczna, ale realizowana w wersji tradycyjnej. Oznacza to m.in. ograniczenie prędkości do 120 km/h.

W sierpniu 2023 PKP Polskie Linie Kolejowe deklarowały:

Mieszkańcy Turku, Międzychodu i Śremu zyskają dogodny dostęp do kolei.

Wówczas podpisano warte łącznie blisko 31 mln zł umowy na przygotowanie dokumentacji dla budowy i rewitalizacji kilku linii kolejowych, w tym właśnie linii Śrem–Czempiń.

Projekt zakłada budowę nowego toru na odcinku około 21 kilometrów. W planach są także nowe perony w:

• Manieczkach,
• Szymanowie,
• Psarskiem
• i Śremie.

Uwzględniono również rezerwę terenu pod dodatkowe przystanki w Grabianowie i Szołdrach. Podróż ze Śremu do Poznania ma zająć około 55 minut.

Prace mają zakończyć się do 2029 roku, choć – jak zastrzegł Jankowiak – możliwe są przesunięcia (nawet do 2031 roku).

Dla Śremu, który pozostaje jednym z większych w Wielkopolsce ośrodków pozbawionych dostępu do kolei pasażerskiej, projekt ten jest kluczowy. Wciąż jednak nie wiadomo, kiedy dokładnie wróci realna szansa na uruchomienie regularnych połączeń.

O ewentualnych zmianach w planowanych inwestycjach będziemy informować na bieżąco.

[ZT]82380[/ZT]

[ZT]82419[/ZT]