W środę informowaliśmy, że w Gostyniu na przejeździe kolejowym, między rogatkami utknął samochód osobowy. Wina była kierującej, która wjechała na przejazd, nie mając możliwości jego opuszczenia. Tego samego dnia do podobnej sytuacji doszło w Środzie Wielkopolskiej. Dwóch kierowców także wjechało na przejazd, mimo że nie mieli możliwości jego opuszczenia z powodu korku. W pierwszym przypadku kobieta została pouczona, z kolei następna dwójka otrzymała słone mandaty.
Warto mieć tego świadomość. Tak nierozważne zachowanie może doprowadzić do prawdziwej tragedii. Z rozpędzonym pociągiem, żaden samochód nie ma szans. Brak pomyślunku może nas kosztować życie własne, a także naszych pasażerów. Niestety cały czas dochodzi do takich incydentów. Pamiętajmy o tym i zwracajmy uwagę swoim bliskim.
W środę 16 października na ul. Niedziałkowskiego w Środzie funkcjonariusze policji ze średzkiej grupy SPEED zauważyli niecodzienną sytuację, która zwróciła ich uwagę. Na przejazd kolejowy wjechali kierowcy dwóch pojazdów: volkswagena oraz toyoty, choć nie mieli możliwości zjazdu z przejazdu. Dalszą jazdę uniemożliwiał powstały korek. W trakcie, gdy oba pojazdy znajdowały się na przejeździe załączyła się sygnalizacja informująca o nadjeżdżającym pociągu. Mężczyźni, którzy kierowali pojazdami zostali ukarani mandatami karnymi w wysokości 2 000 złotych, a także przypisano im po 15 punktów.
[ZT]73945[/ZT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz