Zamknij

Do tej inwestycji w Jaszkowie nie dojdzie. CH wycofuje się z planów budowy

11:28, 06.02.2025 Aktualizacja: 11:45, 06.02.2025
Skomentuj

Po środowym spotkaniu z mieszkańcami Jaszkowa, Filip Mizgier, właściciel Centrum Hipiki Jaszkowo zdecydował o wycofaniu się z inwestycji budowy biogazwoni.

– Wsłuchuję się w głos mieszkańców, naszych sąsiadów. I choć jestem przekonany, że proponowana przez nas biogazownia byłaby całkowicie bezpieczna i bezwonna, to relacje z mieszkańcami są dla mnie niezwykle ważne. Będziemy szukać innych rozwiązań – deklaruje Filip Mizgier.

O swojej decyzji Filip Mizgier poinformował w czwartek rano sołtysa Jaszkowa Macieja Grygiela. Temat jest zamknięty. Sołtys przekaże informację mieszkańcom.

Filip Mizgier jeszcze dziś złoży w Urzędzie Gminy w Brodnicy pismo o wycofaniu wniosku o wydanie warunków zabudowy dla biogazowni o mocy do 500 kW w Jaszkowie i prośbę o umorzenie postępowania administracyjnego w tej sprawie.

Spotkanie w sprawie planów budowy biogazowni na terenie Centrum Hipiki Jaszkowo zostało zorganizowane w środę z inicjatywy Filipa Mizgera. Zaprosił on mieszkańców, aby przedstawić koncepcję rozwoju ośrodka, w tym budowy biogazowni. Na spotkanie przyszło mnóstwo mieszkańców, sala nowej restauracji wypełniła się do ostatniego miejsca.

Mieszkańcy podczas spotkania wyrazili swój sprzeciw wobec budowy biogazowni. Mówili o swoich obawach dotyczących możliwej uciążliwości zapachów i zwiększonego ruchu samochodów. Nie przekonywały ich wyjaśnienia firmy, która przygotowała projekt instalacji. Firma wskazywała, że instalacja będzie bezwonna, a transporty zamkną się 1 – 2 samochodami dziennie.

Właściciel CH Jaszkowo proponował mieszkańcom, że pokaże im jak będą wyglądały transporty substratu do biogazwowni, był gotowy na zorganizowanie wyjazdu do podobnej instalacji w Niemczech. Mieszkańcy podkreślali jednak, że biogazowni w swojej miejscowości nie chcą.

Filip Mizgier, który jest wychowankiem CH Jaszkowo Antoniego Chłapowskiego, podczas spotkania wielokrotnie podkreślał, że nigdy nie pozwoliłby sobie na nic, co może mieszkańców skrzywdzić. Sam zresztą zamierza w Jaszkowie już niedługo zamieszkać

. – Jesteśmy sąsiadami i nimi będziemy – mówił. Podkreślał, że ośrodek jest miejscem, które zawsze będzie na mieszkańców otwarte i im przyjazne.

Środowe spotkanie w restauracji Z Widokiem w Jaszkowie zakończyło się w dobrej atmosferze. Jeszcze długo po jego zakończeniu, mieszkańcy uspokojeni wnioskami ze spotkania rozmawiali w Filipem Mizgierem i zastanawiali się, jak mogą dobrze ze sobą współpracować.

[ZT]77450[/ZT]

[ZT]77435[/ZT]

[ZT]77429[/ZT]

 

(.)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(3)

GrzegorzGrzegorz

0 1

Postawa właściciela godna uwagi. Czy jednak mieszkańcy mają wystarczającą wiedzę odnoście biogazowni, to powątpiewam. No ale sołtys jest celebrytą

14:28, 06.02.2025
Odpowiedzi:1
Odpowiedz

assmossassmoss

0 0

Dokładnie. najbliższa biogazownia jest pod Czempiniem. Bardziej śmierdzi z pól niż stamtąd. No ale ludzie "wiedzo lepi". Taka sama sytuacja zresztą była w Zaniemyślu. Też nie chcieli biogazowni, to im się teraz Pachura ze sponsoringu wycofał.

20:33, 07.02.2025

AntekAntek

0 0

Brak świadomości a przede wszystkim wiedzy i te *%#)!& prostackie argumenty "nie bo nie". Ci z Jaszkowa będę się bardziej "delektować gnojem", który im nie przeszkadza niż nowoczesna biogazownia, z której być może mogli by skorzystać...

16:17, 13.02.2025
Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%