"Trzeba wiary, by zdusić strach" - popołudnie pieśni patriotycznych w Dalewie

Muzyka, wspólnota i patriotyczne wzruszenia

We wtorkowe popołudnie w Gościńcu „Niezapominajka” w Dalewie odbyło się wyjątkowe popołudnie Pieśni Patriotycznych, które zgromadziło mieszkańców wsi i okolic, a także licznych gości pragnących wspólnie uczcić Święto Niepodległości. Wnętrze sali, pięknie udekorowane biało-czerwonymi barwami i narodowymi symbolami, wypełniło się śpiewem, muzyką i ciepłą, rodzinną atmosferą.

Organizatorzy zadbali o każdy szczegół – od nastrojowej scenografii po słodki poczęstunek. Na gości czekały tradycyjne rogale, domowe ciasta i kawa, które umilały wspólne świętowanie, rozmowy i wspólne wspominanie historii Ojczyzny.

Mottem tegorocznego spotkania były słowa widniejące na głównym plakacie wydarzenia: „Trzeba wiary, by zdusić strach.” To przesłanie towarzyszyło wszystkim uczestnikom wieczoru – przypominając, że odwaga, nadzieja i wiara w drugiego człowieka są wartościami, które pomagają przetrwać trudne czasy i budować wspólnotę.

[FOTORELACJA]5660[/FOTORELACJA]

Wiersze i pieśni, które poruszały serca

Program artystyczny był niezwykle bogaty. Oprócz wspólnego śpiewania, czytano wiersze patriotyczne, które wprowadzały w zadumę i przypominały o poświęceniu tych, którzy walczyli o wolność Polski.

Na scenie zaprezentowali się lokalni artyści, chórek dziecięcy oraz Orkiestra Ognisko „Walusia”, tworząc wyjątkową oprawę muzyczną. W ich wykonaniu zabrzmiały m.in. takie utwory jak: „Wojenko, wojenko”, „Dumka na dwa serca”, „Przybyli ułani pod okienko” oraz „Rota”. Publiczność chętnie włączała się do śpiewu, tworząc atmosferę wspólnoty, radości i dumy z narodowych tradycji.

Goście i słowa wdzięczności

Wśród uczestników obecni byli m.in. sołtys Dalewa Bartosz Ustasiak oraz ks. Marian Cynka, wieloletni były proboszcz miejscowej parafii. Kapłan skierował do zebranych kilka serdecznych słów oraz opowiedział o swoim wspomnieniu związanym z Dniem Odzyskania Niepodległości. 

W Dalewie znów dało się poczuć, że patriotyzm ma tu swoje ciepłe, ludzkie oblicze — oparte na wspólnocie, wierze i wdzięczności.