Zamknij

 "Żyjemy w niepewności". Minął miesiąc. Aktualizacja historii Piotra Bajora. 

06:17, 25.11.2020 J.K Aktualizacja: 06:18, 25.11.2020
Skomentuj

 „Żyjemy w niepewności”. Minął miesiąc. Aktualizacja historii Piotra Bajora. 

Jak się czuje Piotr Bajor, który poruszył serca wszystkich śremian? Zbiórka nadal trwa i w dalszym ciągu można pomóc w uzbieraniu potrzebnej kwoty na immunoterapię CAR-T.

Społeczeństwo w dalszym ciągu jest bardzo zaangażowane w pomoc i zbiórkę pieniędzy na leczenie pana Piotra. Duże efekty przyniosły organizowane specjalne charytatywne licytacje. Cały czas powstają nowe inicjatywy. Minął miesiąc od dnia, w którym ostatnio rozmawialiśmy z Ewą Bajor. W związku z tym postanowiliśmy wypytać o aktualną sytuację i samopoczucie pana Piotra.

Jak zmieniła się sytuacja od naszej ostatniej rozmowy?
- Mąż jest już od 3 tygodni w domu. Od tego czasu czekamy na sygnał ze szpitala. Z powodu pojawienia się w szpitalu covid-19 zamknięto oddział na którym znajdował się Piotr, a więc został tymczasowo wypisany. Parę dni temu oddział zaczął już normalnie funkcjonować, a więc cały czas czekamy na wiadomość, kiedy zostanie znowu przyjęty.

Plan leczenia na koniec października obejmował podanie kolejnej dawki chemii oraz wykonanie szczegółowego badania tomografem. Czy ze względu na wirusa, zostało to odwleczone w czasie?
- Niestety ze względu na wspomniane zakażenie na oddziale, nie doszło do podania kolejnej dawki chemii. Część z pacjentów będących w trakcie chemioterapii została przewieziona do innych szpitali,  a część znajdująca się w stabilniejszym stanie odesłana do domu. Przez tą sytuację wszystko przesunęło się w czasie i mąż nawet nie otrzymał zaplanowanej dawki chemii. 

Jak się czuje pan Piotr?
- Z dnia na dzień coraz słabiej. Pogarszający się stan wynika z opóźnienia w leczeniu chemioterapią. Ze względu na wydłużenie pierwszego okresu chemii, drugą dawkę zaplanowano na początek listopada. Jednak zaistniałe okoliczności spowodowały opóźnienia. Takie przerwy między następującymi dawkami chemii są niewskazane, ponieważ choroba się wraca. Widzimy to po samopoczuciu Piotra i nawracających objawach. W tej chwili nie możemy zrobić nic innego, jak z niecierpliwością czekać na telefon ze szpitala. Jesteśmy umówieni na początku grudnia, na wizytę w Gliwicach, gdzie miałaby odbyć się terapia, ale jeżeli mąż teraz pójdzie do szpitala to znowu wizyta zostanie przesunięta. Żyjemy w niepewności.

Jeszcze raz składamy wszystkim zaangażowanym najszczersze podziękowania. Jesteśmy bardzo wdzięczni.

Zbiórka została przedłużona do 15 grudnia. Ponadto dodano możliwość wysyłania SMSów.
Link do zbiórki
https://www.siepomaga.pl/piotr-bajor

 Martyna Makałowska

 

[ALERT]1606281362147[/ALERT]

 

(J.K)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(1)

BarbaraBarbara

1 0

Będzie dobrze! Zdrówka! 11:25, 26.11.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo
0%