Śremianie z pasją! Nastoletni Kajetan o swojej fascynacji Strażą Pożarną.

Kajetan to 13 letni mieszkaniec Śremu. któremu jak stwierdził „od zawsze” towarzyszy zamiłowanie do walki z zagrożeniami. Śremianin pomimo swojego młodego wieku już od kilku miesięcy jest członkiem OSP w Śremie. W wolnym czasie jak zwyczajny nastolatek, lubi grać z kolegami w piłkę na orliku czy
rysować, jednak na pierwszym miejscu dla niego i tak jest wszystko związane z tematem Straży Pożarnej. Ciekawostką jest to, że Kajetan bardzo często jest jednym z pierwszych osób na miejscu zdarzenia. Jak uważa - ma swoich informatorów.

Od kiedy interesujesz się działaniami Straży Pożarnej?
- Kiedy byłem mały, w przedszkolu mieliśmy pierwszą wycieczkę do PSP w Śremie, jeszcze przy ul. Ogrodowej. Już wtedy bardzo mi się to spodobało! A więc mogę powiedzieć, że interesuję się tym od przedszkola. Poza tym oglądam różne filmy i relacje z wydarzeń w Internecie oraz czytam.

Od kiedy należysz do OSP w Śremie i co należy do Twoich obowiązków?
- Od 4 miesięcy jestem członkiem Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej OSP w Śremie. Podczas zbiórek głównie dbamy o sprzęt i porządek. Na same akcje jeżdżą starsi, a nas proszą o pomoc w różnych pracach na terenie jednostki. Dopiero po ukończeniu 16 roku życia i odbyciu kursów można brać udział
w wyjazdach.

Podobno zawsze jesteś „pierwszy na zdarzeniach”...
- Tak. Mam dużo znajomych z innych jednostek, np. z Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej w Manieczkach. Gdy coś się dzieje, zawsze mi napiszą lub zadzwonią gdzie odbywa się jaka akcja. Jeżeli jesteśmy w stanie to od razu tam ruszamy z moim kolegą, Antkiem.

Jakie emocje towarzyszą Ci na miejscu zdarzenia?
- Szczególnie jest to zainteresowanie sprawą. W ogóle się nie boję, jestem bardzo zaciekawiony przebiegiem akcji.

Jaka akcja zapadła Ci najbardziej w pamięci?
- Pożary wysypiska w Pyszącej - udział brało dużo zastępów Straży Pożarnej. Poza tym w ostatnim czasie wstrząsnął mną pożar domu w Lucinach, gdzie rodzina straciła cały swój dobytek.

Co Ci się najbardziej podoba w pracy strażaków?
- Najbardziej to te emocje na akcjach i niesienie pomocy ludziom. Podoba mi się też wyposażenie i
sprzęty, których używają.

Jakie masz plany na przyszłość?
- Chcę dalej należeć do OSP w Śremie. Może w przyszłości zostanę zawodowym strażakiem, ale różnie
to bywa. Mam jeszcze czas, żeby pomyśleć.

Martyna Makałowska