Poprosił Boga o przebaczenie, a potem ukradł kościelną skarbonę

Wierny w klasztorze ukradł skarbonę z datkami. Jednak zanim to zrobił zostawił swój wpis w pamiątkowej księdze prosząc o wybaczenie. Ponadto w skarbonie było tylko 200 złotych, a mężczyzna narobił szkód na ok. 1000 zł. Za ten czyn grozi mu nawet 10 lat więzienia. 

Do kradzieży doszło 24 czerwca br. w samo południe w Klasztorze Ojców Franciszkanów w Osiecznej. Do klasztoru wszedł młody mężczyzna, który z drewnianej ściennej boazerii siłowo wyrwał kościelną skarbonę z datkami wiernych i zabrał ją w całości. Zanim to zrobił, umieścił w pamiątkowej księdze wpis prosząc o modlitwę i przebaczenie za swoją kradzież. 

W skarbonie znajdowało się około 200 złotych, natomiast sprawca swoim zachowaniem uszkodził boazerię, powodując straty w kwocie 1000 złotych.

Po kilku godzinach policjanci zatrzymali na terenie Leszna sprawcę. Okazał się nim 37-letni mieszkaniec miasta. Policjanci ustalili, że mężczyzna dp dokonaniu tego przestępstwa, zabrał pieniądze, a skarbonę wyrzucił do pobliskiego rowu. Usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia, za co grozi mu do 10 lat więzienia.