Mężczyzna znalazł telefon. Zamiast spróbować odnaleźć właściciela, postanowił sprzedać go w lombardzie. Myślał, że w ten sposób się wzbogaci, a tymczasem teraz grozi mu do nawet trzech lat pozbawienia wolności.
Gostyńska Policja otrzymała zgłoszenie o przywłaszczeniu telefonu komórkowego pozostawionego przez 51-latkę na ławce na rynku. Kiedy się zorientowała, telefonu już nie było. Wartość smartfona wyceniła na kwotę 1000 zł.
Okazało się, że 33-letni mieszkaniec gminy Pępowo postanowił zabrać telefon i sprzedać go w lombardzie.
- Policjanci Wydziału Kryminalnego przeprowadzili szereg czynności i zebrali materiał dowodowy, który pozwolił im wytypować sprawcę tego przywłaszczenia. Okazał się nim 33-letni mieszkaniec gminy Pępowo, który znaleziony telefon sprzedał w lombardzie - wyjaśnia podkom. Monika Curyk, oficer prasowy KPP w Gostyniu.
Telefon ten w lombardzie zakupiła mieszkanka gminy Piaski. Policjanci ustalili skradzionego telefonu. Mężczyzna usłyszał zarzut przywłaszczenia cudzej rzeczy. Grozi mu do trzech lat pozbawienia wolności.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz