Intensywne opady deszczu, które pojawiły się 12 września wraz z nadejściem niżu genueńskiego, spowodowały wzrost poziomu wód w rzekach Opolszczyzny i Dolnego Śląska. W kolejnych dniach doszło tam do podtopień i powodzi błyskawicznych. Na pomoc ruszyły służby z całej Polski.
W działaniach udział biorą również strażacy z Wielkopolski, zarówno z jednostek OSP, jak i Państwowej Straży Pożarnej. Ratownicy zmieniają się, a do garnizonu wielkopolskiego wróciło już ponad 100 strażaków. W akcji na południu Polski nadal bierze udział wielu strażaków, na wyposażeniu których są m.in.: kontenery przeciwpowodziowe z zaporami, kontenery sanitarne, cysterna do wody pitnej oraz specjalistyczne pojazdy strażackie.
Jak informuje glospowiatusredzkiego.pl - W piątek 27 września około godziny 5:00 do Lądka-Zdroju udało się z KP PSP w Środzie Wielkopolskiej dwóch strażaków pojazdem kwatermistrzowskim SLKw Ford Transit/Frank Cars o numerze operacyjnym 610P81. Zgodnie z dyspozycją zabrali ze sobą wózek paletowy. Ich zadaniem będzie wsparcie działań przeciwpowodziowych na terenie województwa dolnośląskiego.
W miejscowości Lądek-Zdrój mieści się sztab, którego zadaniem jest zarządzanie kryzysowe i praca w fazie reagowania/odbudowy na obszarze popowodziowym. Tam również stacjonuje zastęp strażaków z pojazdem specjalistycznym SHERP z Komendy Powiatowej PSP z Piły.
Warto nadmienić, że niektórzy strażacy, biorący udział w działaniach na terenach dotkniętych powodzią, pojechali tam z własnej inicjatywy. We wtorkowy wieczór ze Stronia Śląskiego i Rodochowa powrócili strażacy z Ochotniczej Straży Pożarnej w Boguszynie.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz