Codziennie wiele osób pada ofiarami oszustów internetowych. W ostatnim czasie do ich grona dołączył mieszkaniec sąsiedniego powiatu. Mężczyzna chciał sprzedać części samochodowe na portalu OLX, jednak kontakt z rzekomym kupującym zakończył się utratą środków z jego konta bankowego.
Jest to bardzo popularna i niestety nadal skuteczna metoda oszustów. Kiedy rzekomy kupujący informuje nas, że "ma układy z firmą kurierską, albo w niej pracuje" i pokryje koszty zakupu, zorganizuje transport, a kurier "sam zapakuje" (to jest nierealne), powinna nam się zapalić czerwona lampka. Warto też zwrócić uwagę, że w 90% oszuści posługują się łamaną polszczyzną, nie odpowiadają dokładnie na pytania i przesyłają gotowe formułki.
Mężczyzna wystawił na sprzedaż zderzak samochodowy i ogłoszeniu podał swój numer telefonu. Niedługo później, za pośrednictwem komunikatora WhatsApp, skontaktowała się z nim osoba zainteresowana zakupem. Kupujący nalegał na przesyłkę kurierską i zapewniał, że pokryje wszystkie koszty transportu.
Mieszkaniec powiatu gostyńskiego otrzymał wiadomość e-mail z linkami, rzekomo potwierdzającymi zamówienie kuriera. Po kliknięciu w jeden z linków, został poproszony o podanie numeru konta bankowego oraz numeru telefonu. Wkrótce skontaktowała się z nim kobieta, która przekonała go, że musi podać kody BLIK, aby umożliwić przyszłą wysyłkę części bez konieczności pakowania.
W konsekwencji konta mężczyzny zniknęło 19 tysięcy złotych.
Podobne przypadki stają się coraz częstsze. Policja apeluje o ostrożność i przypomina podstawowe zasady bezpieczeństwa:
Policja apeluje o rozwagę i nieufność wobec nieznanych osób w Internecie. Każdy przypadek podejrzanego zachowania warto zgłaszać odpowiednim służbom.
[ZT]79067[/ZT]
[ZT]79057[/ZT]
[ALERT]1743061717927[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz