Zamknij

Mapex Tornado — dobry start dla początkucego perkusisty?

Artykuł sponsorowany 08:06, 03.09.2025 Aktualizacja: 08:07, 03.09.2025
Skomentuj

Dlaczego akurat Tornado?

Bo łączy rozsądną cenę z uczciwą jakością. Nie trzeba wydawać fortuny, żeby mieć coś, co brzmi sensownie i nie rozleci się po miesiącu ćwiczeń. W swoim przedziale cenowym Tornado potrafi zaskoczyć brzmieniem (tak, naprawdę), co jest ważne, kiedy liczy się frajda z grania i systematyczny progres, a nie walka ze sprzętem.

Co znajdziesz w pudle?

To zestaw „wyjmij i graj”. Bęben basowy, tomy, werbel, do tego hi-hat i crash. Dochodzą statywy, pedały — cała podstawowa infrastruktura, której potrzebujesz, żeby usiąść i zacząć. Bez dodatkowego polowania na brakujące akcesoria. Składasz, stroisz, grasz. I tyle.

Wykonanie, czyli czy to wytrzyma?

Mapex nie poszedł tu na skróty. Korpusy są solidne, wykończenie wygląda schludnie i trzyma formę, nawet gdy zestaw jest codziennie ruszany. Talerze? Podstawowe — nie udawajmy, że to high-end. Ale na start wystarczą i nie kłują w uszy. Hardware stoi stabilnie, co podczas nauki (czytaj: wielu energicznych uderzeń nie zawsze w idealnym miejscu) ma znaczenie większe niż się wydaje.

Ergonomia i dopasowanie pod Ciebie

Regulacje wysokości i kątów pozwalają ułożyć bębny i talerze „pod rękę”. Niezależnie od wzrostu czy preferencji, da się złożyć wygodny set, w którym ręce nie szukają werbla po omacku. To drobiazg? Może. Ale wygoda na starcie często decyduje, czy ćwiczysz dłużej niż tydzień.

Czego się na nim nauczysz?

Podstawowych rytmów, kontroli dynamiki, pracy stopy i werbla — fundamentów, na których stoi każdy styl: rock, pop, funk, a nawet pierwsze jazzowe próby. Tornado nie zamyka Cię w jednej estetyce; jest na tyle „neutralny”, że sprawdzi się jako poligon doświadczalny. I to jest jego siła.

Co warto mieć z tyłu głowy

Nie ma cudów: talerze są „startowe” i z czasem możesz chcieć je wymienić, żeby poszerzyć paletę barw. Podobnie z naciągami — fabryczne zagrają, ale lepsze naciągi potrafią otworzyć brzmienie zestawu bardziej niż się sądzi. To raczej plan na później, nie warunek startu.

Wniosek (bez nadęcia)

Jeśli szukasz pierwszego zestawu, który nie zje całego budżetu, a jednocześnie pozwoli normalnie ćwiczyć i rozwijać technikę — perkusja Mapex Tornado to sensowny wybór. Kompletny, stabilny, wystarczająco brzmiący. Na początek? Tak, zdecydowanie. A potem… zawsze możesz dołożyć lepsze talerze czy naciągi i iść dalej.

(Artykuł sponsorowany)
Nie przegap żadnego newsa, zaobserwuj nas na
GOOGLE NEWS
facebookFacebook
twitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarze (0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%