W niedzielę w Jarosławkach odbyło się walentynkowe morsowanie. Jak zwykle morsy w wielkim stylu zanurzyły się w jeziorze. Tego dnia wspólnej rekreacji przyświecał ważny cel. Podczas wydarzenia zbierane były pieniądze na rehabilitację Łukasza, mieszkańca gminy Książ Wlkp. Wspólnie udało się zebrać 2751,70 zł. 

Wczoraj w Jarosławkach było baardzo gorąco! Kulturalne Morsy, zaprzyjaźnione kluby, a także niezależni śmiałkowie odbyli wspólną kąpiel w Jeziorze Jarosławkim. Pierwsza w planie była wspólna rozgrzewka z trenerem Dominikiem. Następnie w wielkim stylu, przechadzając się po czerwonym dywanie wkroczyli do wody. Po tym widowisku wszyscy integrowali się na plaży i zajadali serwowanymi pysznościami. Można było też zrobić sobie zdjęcie z gadżetami przy specjalnej walentynkowej ściance, a nawet odbyć przejażdżkę na koniu. W tle słyszalna była romantyczna muzyka. Imprezę zabezpieczała ekipa OSP Książ Wlkp.

Walentynkowe morsowanie miało szczytny cel. Morsy zbierały pieniądze na rehabilitację 24-letniego Łukasza Mikołajczaka z gminy Książ Wlkp. Wystarczyło więc wrzucić coś od siebie do puszek, aby skosztować pyszności przygotowanych przez KGW Gogolewo-Świączyń, usmażyć kiełbaski na ognisku lub zostać właścicielem różnych gadżetów od darczyńców. Wszyscy mający okazję na konne przejażdżki także wsparli akcję. Łącznie udało się zebrać 2751,70 zł!

- Dziękujemy Kulturalnym Morsom za inicjatywę, a morsowi Mirkowi Muślewskiemu za to, że zadbał o muzyczny klimat wydarzenia! Dziękujemy również wszystkim innym osobom, którzy nawet w najmniejszym stopniu pomogły nam w organizacji Walentynkowego morsowania i wsparły finansowo rehabilitację Łukasza! - dziękuje Centrum Kultury Książ Wlkp.

[FOTORELACJA]3250[/FOTORELACJA]