Klon ok. 500-letniego dębu Wybickiego z Będomina rośnie już przy Centrum Kultury w Książu Wlkp. W środę odbyły się obchody ksiąskiego drzewa. CK wraz z Unią Gospodarczą Regionu Śremskiego – Śremskim Ośrodkiem Wspierania Małej Przedsiębiorczości zaprosili mieszkańców do towarzyszenia w tej wiekopomnej chwili. 

W dniu 18 października przy Centrum Kultury wspólnie m.in. z członkiniami Uniwersytetu Entuzjastów Świata zasadzili klon blisko 500-letniego dębu Wybickiego z Będomina! Mierzącą ok. 2 metry, czteroletnią sadzonkę przywieźli prof. dr hab. Paweł Chmielarz i dr Jan Suszka z Instytutu Dendrologii Polskiej Akademii Nauk. Starania o to, aby trafił on do gminy Książ Wlkp., podjęła Monika Bulińska, dyrektor Unii Gospodarczej Regionu Śremskiego - Śremskiego Ośrodka Wspierania Małej Przedsiębiorczości, kiedy tylko dowiedziała się, że taki eksperyment został poczyniony. Pierwsze drzewko posadzono w Manieczkach. Dzisiaj udało się to zrobić w Książu Wlkp. - Cieszę się, że Centrum Kultury zechciało zaopiekować tym dębem – stwierdziła dyrektor UGRŚ, kierując te słowa do Marioli Kaźmierczak, dyrektora CK.

Jak wyjaśnił prof. dr hab. Paweł Chmielarz, w czasie realizacji projektu związanego z klonowaniem oryginalnego genotypu, naukowcom zależało na tym, aby materiał nie pochodził z żołędzi. Z innych pobranych tkanek udało się wyhodować sadzonki. Dziś bardzo dobrze rosną z nich „kopie” dębu, pod którym biegał kilkuletni Józef Wybicki.

Korzystając z okazji o dębach sroczewskich, w tym Franku, który uzyskał 10. miejsce w konkursie Klubu Gaja Drzewo Roku 2023, jak również innych działaniach związanych z sadzeniem drzew na terenie gminy opowiedziała wiceburmistrz Mirela Grześkowiak.

Po krótkim wprowadzeniu przy Centrum Kultury odbyło się uroczyste zasadzenie ostatniej z sześciu uzyskanych metodą in vitro kopii dębu. Być może już w przyszłym roku możemy wypatrywać, czy pojawią się na nim pierwsze żołędzie (w tradycyjnym przypadku zajmuje to aż ponad 70 lat!)