Rozgrywki piłkarskie w sezonie 2021/22 rozpoczną się lada chwila. Jednak na w połowie dumnie prezentującym się Stadionie Miejskim w Śremie oficjalnie nie zostanie kopnięta ani jedna piłka.
Komisja ds. Licencji Klubowych Wielkopolskiego ZPN pozytywnie rozpatrzyła wniosek licencyjny ws. zgłoszonego boiska głównego w Śremie i przyznała licencję na rozgrywanie meczów w V lidze z nadzorem infrastrukturalnym. Jednak ostatecznie ze względu na przeciągające się prace remontowe stadionu decyzja o rozgrywaniu meczów na tej płycie została wstrzymana.
Warta Śrem wystosowała pismo do WZPN w sprawie uzyskania licencji na rozgrywki na płycie bocznej. Niestety zdaniem komisji obiekt nie spełnia wymogów i klub został zobowiązany do wyznaczenia zawodów na wyjazdach do czasu spełnienia wymagań infrastrukturalnych oraz ponownej weryfikacji obiektu sportowego.
Na ten moment trybuna wygląda jak po przejściu klęski żywiołowej. Siedziska są pourywane i porozrzucane po terenie. Natomiast zniknęły wszelkie metalowe elementy konstrukcyjne oraz kostka brukowa. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że za zgodą Urzędu Miejskiego w Śremie osoby prywatne rozebrały wymienione części trybun i nieodpłatnie zabrały je na własny użytek.
Od poniedziałku 9 sierpnia br. zgodnie z ustaleniami, firma budowlana miała rozpocząć prace związane z wymianą trybun. Jednak od początku tygodnia po ekipie nie ma ani śladu. Zapytany o powód opóźnienia Urząd odpowiedział, że prace postępują.
Kibice, piłkarze i mieszkańcy cierpliwie czekają na jakiekolwiek efekty i pytają: "Czy remont stadionu kiedyś się zakończy?"
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz