Śremski Męski Różaniec przeszedł swoją najdłuższą trasą do Kościoła pw. Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej, czyli słynnej Fary. Był przystanek przy pomniku zamordowanych śremian na rynku, krótki przerywnik historyczny oraz błogosławieństwo księdza Siwaka.

  Wszystko rozpoczęła Msza Św. 2 lipca o godzinie 9:00 celebrowana przez Ks. Łukasza Bąbelka. Następnie odbyła adoracja Św. Sakramentu oraz modlitwa wstawiennicza – dar Ducha Św. Później panowie przygotowali obraz Matki Boskiej Częstochowskiej, krzyż oraz nagłośnienie. O 10:00 wyruszyli w trasę ulicami: Kilińskiego – Most Kęszyckiego – Piłsudskiego – Matuszewskiego - Plac 20 października – Ks. Wawrzyniaka, odmawiając tajemnice radosne różańca. Kiedy doszli na rynek zatrzymali w miejscu rozstrzelania 20 października 1939 roku śremian oraz pomniku Szkoły dla Małoletnich nr 2 w Śremie. Najmłodszy uczestnik Wiktor Chicheł ze Śremskiego Instytutu Historii opowiedział zebranym o zamordowanym Ks. Rzadkim, absolwentach wspomnianej szkoły oraz odmówił modlitwę za  wstawiennictwem Błogosławionej Piątki z Poznania w intencji przybycia młodzieży do Męskiego Różańca. Na koniec pod figura Matki Boskiej przy Farze zaśpiewali Apel Jasnogórski, a Ks. Oskar pobłogosławił uczestników. Brało udział ok. 30 mężczyzn.

  Męski Różaniec to Nabożeństwo Pierwszych Sobót Miesiąca wynagradzające Niepokalanemu Sercu Maryi wszystkie zniewagi, które jest odprawiane w przestrzeni publicznej, przez mężczyzn. Tym razem oprócz intencji głównej modlono się za Ojczyznę, rozpowszechnienie kultu Najświętszego Serca Pana Jezusa, Niepokalanego Serca Maryi, znalezienie opiekuna duchowego, kapłanów i powołania oraz za nowych członków wspólnoty.

  Ostatnimi czasy rozważania prowadzi Aleksander Jakowiec, a „10” różańca odmawiają chętni uczestnicy marszu. Panowie zawsze zaznaczają, że ich inicjatywa jest oddolna, nie mają żadnego lidera, chociaż jest widoczne, że kilka osób odgrywa role przywódcze i organizatorskie.

  Niestety do dnia dzisiaj żaden miejscowy kapłan nie objął kierownictwem duchowym wspólnoty i mężczyznom pozostaje tylko ciągła modlitwa, której nie przerywają, będąc pełni nadziei. MR zaprasza do obserwowania ich strony na portalu Facebook, a także apelują do męskich czytelników Portalu Śremskiego o dołączenia do ich wspólnoty.

Wiktor Chicheł