"Tajemniczy milioner z Instagrama". Piszą o właścicielu willi pod Śremem

Prowadzący luksusowe życie i od niedawna dzielący się nim z internautami Piotr Śledź jest dobrze znany w regionie śremskim.

Nie trzeba wiedzieć, jak mężczyzna wygląda, aby zauważyć, że to właśnie on porusza się po drodze. Każdy śremianin, który zobaczy zasuwającą kolumnę luksusowych suv-ów wie, co to za ekipa w niej jedzie.

Okazuje się, że jeszcze większą "sławę" i to na skalę całej Polski zdobył dzięki swojemu profilowi na Instagramie.

Przedsiębiorca w ciągu roku zdobył ponad 52 tys. użytkowników. Na swoim profilu chwali się posiadłością pod Śremem, samochodami, hobby, wakacjami i inwestycjami. 

To właśnie większość postów ukazuje niezwykłą willę m.in. z prywatną siłownią i kompleksem garaży. Jak poinformował, jest też posiadaczem "największego francuskiego ogrodu w Polsce". Przejeżdżając obok posiadłości znajdującej się przy głównej drodze, nie sposób nie zwrócić uwagi na ogrodzoną wysokim murem, ale widoczną przez okazałą bramę nieruchomość. 

Za sprawą rozkręcającego się fejmu w Internecie, o przedsiębiorcy zaczęły pisać strony internetowe zarówno plotkarskie, jak i o tematyce biznesowej. 

"Piotr Śledź konsekwentnie lansuje się na jednego z najzamożniejszych Polaków i chętnie pokazuje fanom na Instagramie, jak dużo wydaje nie tylko na swoje kolejne inwestycje, ale też zachcianki. Pod postami często zamieszcza hasztag #billionaire, czyli #miliarder. Popisy "króla życia" obserwuje już ponad 50 tysięcy internautów, a kontent naprawdę robi wrażenie..." - zauważył Pudelek.pl

Piotr Śledź prowadzi wiele działalności. Najbardziej kojarzony jest z udziałów w jednej z największych firm udzielających szybkie pożyczki gotówkowe Bocian Pożyczki. Prężnie działają także biznesy związane z nieruchomościami Everest, Soltex i Holiday Park & Resort. Poza tym przedsiębiorca zajmuje się wieloma innymi inwestycjami, które ciężko jest zliczyć i podsumować. 

"Paradoksalnie Śledź w kręgach biznesowych zbyt znany nie jest. Próbujemy spytać o niego kilku znanych polskich menedżerów – żaden go nie poznał. Trudno go też znaleźć na listach najbogatszych Polaków" - poinformował businessinsider.com.pl.

Według cytowanego wyżej portalu bliscy sąsiedzi posiadłości pod Śremem zapytali o nazwisko osobistości, odpowiadali, że nie znają takiej osoby. Tak samo pracownicy stacji paliw po drugiej stronie ulicy.