W środę na jednej z dróg w powiecie śremskim doszło do zderzenia pojazdu osobowego z ciągnikiem rolniczym. Osobówką kierowała mieszkanka Śremu. Kobieta szukając wyjścia z niebezpiecznej sytuacji, gwałtownie zahamowała i uderzyła w ciągnik. Nikt nie dostał mandatu, gdyż każdy miał swoją wersję zdarzeń.
Nietypowy wypadek zdarzył się dzisiaj o godz. 7.30 na drodze relacji Stary Gołębin - Donatowo. Jak informuje koscianiak.pl, kierująca chciała uniknąć zderzenie z jadącym na jej pasie samochodem, a w ostateczności zderzyła się z ciągnikiem.
Kierujący peugeotem 55-letni mieszkaniec Kościana wyprzedzał ciągnik rolniczy. Po zakończeniu manewru powrócił na swój pas ruchu i jechał dalej za kolejnym ciągnikiem. W tym samym czasie z naprzeciwka nadjeżdżała toyotą yaris 21-letnia mieszkanka Śremu. Kobieta na widok samochodu na jej pasie ruchu gwałtownie zahamowała, w efekcie czego straciła panowanie nad samochodem. W rezultacie uderzyła czołowo w pierwszy ciągnik. Toyota została znacznie zniszczona, ale na szczęście nikt nie poniósł obrażeń.
Każdy z uczestników zdarzenia miał swoją wersję zdarzeń. W związku z tym kościańska Policja na miejscu nie ukarała nikogo mandatem. Funkcjonariusze ustalają faktyczny przebieg zdarzenia.
[ALERT]1663760636950[/ALERT]
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz