Poznańska firma się wycofała. Śremski WOPR będzie zabezpieczać nadchodzący sezon kąpielowy

Śremski Sport zamierzał powierzyć zapewnienie bezpieczeństwa na plaży w tegorocznym sezonie kąpielowym firmie z Poznania. Tym samym zadanie to przestałby realizować Miejsko Powiatowy Oddział WOPR w Śremie. Zadecydowała cena. Decyzja ta spowodowała duże zmieszanie w lokalnym środowisku. Mieszkańcy byli zawiedzeni.  Po kilku tygodniach wyszło, że jednak uda się dojść do porozumienia. Poznańska firma wycofała się, a zadanie przejmie śremskie WOPR. 

Na początku maja br. Śremski Sport przystąpił do wyboru wykonawcy zadania pn. "Zapewnienie bezpieczeństwa ratowniczego na Plaży Miejskiej nad Jeziorem Grzymisławskim w Śremie oraz osobę do obsługi stanowiska wydającego kajaki oraz miejskie leżaki". W zakres tego wchodzą: zapewnienie bezpieczeństwa ratowniczego, przygotowanie kąpieliska i oczyszczanie dna jeziora w obszarze miejsca wykorzystywanego do kąpieli oraz oznakowanie kąpieliska.

W odpowiedzi wpłynęły dwie oferty, od Śremskiego WOPR oraz spółki Ratownictwo Wodne z Poznania. W dniu 15 maja br. Śremski Sport dokonał wybory oferty poznańskiej działalności. O tej decyzji zadecydowała cena w postaci 93 586 zł netto. Natomiast oferta WOPR opiewała na 149 500 zł netto. Wszystko wskazywało na to, że śremski WOPR w nadchodzącym sezonie letnim miałby zostać pozbawiony pracy. 

Warto zauważyć, że sprawowanie bezpieczeństwa na Plaży Miejskiej w Śremie dla poznańskiej firmy byłoby dużym wyzwaniem. Wiąże się to m.in. z koniecznością utworzenie miejsca do przechowywania sprzętu. Z kolei świetnie wyposażona i odnowiona stanica śremskich woprowców znajduje się tuż przy plaży. Ratownicy od lat dbali o plażowiczów w sezonie kąpielowym, a przez cały rok regularnie organizują pokazy ratownicze i towarzyszą podczas festynów w całej gminie. Ponadto są bardzo dobrze wyszkoleni, mają dużo wyższe kwalifikacje niż wymagane. 

Po opublikowanym artykule Portalu Śremskiego sprawa zrobiła się bardzo głośna. W tym samym dniu poruszono temat na sesji Rady Miejskiej w Śremie. Śremski Sport wydał oświadczenie podtrzymując, że zgodnie z obowiązującymi przepisami i przejrzystością procesu był zobowiązany do wyboru tej oferty.

- Pragniemy podkreślić, że naszym priorytetem jest zawsze zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa i jakości usług dla plażowiczów. Jesteśmy przekonani, że wybrana firma sprosta tym wymaganiom, a mieszkańcy Śremu będą mogli czuć się bezpiecznie nad Jeziorem Grzymisławskim - przekazano w piśmie. 

Zarząd Wielkopolskiego WOPR również był rozczarowany decyzją. Jeżeli tak by się stało, to Śrem zniknąłby z listy bezpiecznych punktów. 

- Szanowni Państwo, jeżeli doniesienia potwierdza się, decyzją Zarządu Wojewódzkiego WOPR zmuszeni będziemy usunąć Śrem z listy bezpiecznych punktów. Śremscy ratownicy od kilkunastu lat zrobili bardzo dużo by plaża w Śremie była jedną z bezpieczniejszych w całej Wielkopolsce. Posiadają wykwalifikowaną kadrę oraz nowoczesny sprzęt no i piękną bazę przy samym jeziorze, która sami utrzymują! Kto jak nie oni…. - czytamy w komentarzu od WOPR Wielkopolska na profilu Portalu Śremskiego w serwisie społeczościowym. 

[ZT]68214[/ZT]

Nieoczekiwanie Śremski Sport poinformował, że w dniu 29 maja br. Ratownictwo Wodne Spółka z o.o. wycofała swoją ofertę, w związku z powyższym do rozmów negocjacyjnych został zaproszony Miejsko Powiatowy Oddział WOPR w Śremie. W dniu 4 czerwca br. udało się dojść do porozumienia. Śremscy woprowcy nadal będą czuwać na kąpielisku w Śremie. Sezon kąpielowy startuje 21 czerwca.