Wiceminister rozwoju: już 647 gmin przystąpiło do sporządzania planów ogólnych

Wiceszef MRiT powiedział, że jego resort obecnie priorytetowo traktuje wdrożenie reformy planowania i zagospodarowania przestrzennego. 

„Teraz skupiamy się, aby maksymalnie przyspieszyć reformę planowania i zagospodarowania przestrzennego, żeby dostarczyć gminom narzędzi i kompetencji, których potrzebują. Chcielibyśmy, żeby do końca roku 2025 r. udało się zrealizować cel postawiony w tym zakresie w KPO” – mówił Niemczycki podczas posiedzenia sejmowej podkomisji ds. budownictwa, gospodarki przestrzennej i mieszkaniowej.
 
Wiceminister zaznaczył, że resort monitoruje przygotowywanie przez gminy planów ogólnych i jak zauważył, „widzimy, że gminy przyspieszają”. 

„Jeszcze na początku roku było to zaledwie kilkadziesiąt gmin, a po sześciu miesiącach 647 gmin wystąpiło o rejestrację zbiorów danych przestrzennych do sporządzania planów ogólnych” – dodał Niemczycki.

Wiceminister przypomniał, że w maju resort opublikował dokumentację konkursu z KPO, w ramach którego gminy będą mogły uzyskać refundację kosztów sporządzenia planów ogólnych i planów rewitalizacji. 

„W ramach KPO będziemy też finansować szkolenia dla urzędników i planistów. Na stronie ministerstwa rozwoju 20 czerwca została opublikowana dokumentacja konkursowa, a sam nabór potrwa do 22 lipca 2024 r.” – dodał Niemczycki.

Wiceminister odniósł się też do dalszych planów resortu w zakresie reformy planowania przestrzennego. „ Myślimy o zmianach dotyczących planów miejscowych i zrewidowania tego instrumentu. Chcielibyśmy żeby ten plan był planem o nowoczesnym zakresie, który byłby sporządzany całkowicie w formie cyfrowej. Miałby być pośrednikiem między generalnymi ustaleniami planu ogólnego, a konkretnym wykorzystaniem terenu w zakresie określenia jego przeznaczenia i zasad jego zagospodarowania. (…) Nowy model miałby doprecyzować zasady i procedury sporządzania planów miejscowych w całym kraju” – tłumaczył Niemczycki. 

W odpowiedzi Marek Wójcik ze Związku Miast Polskich ocenił, że są niewielkie szanse na przygotowanie przez wszystkie gminy planów ogólnych w wyznaczonym terminie.  

„Do czasu kiedy mamy przygotować plany zostało 520 dni. Jeżeli co czwarta gmina rozpoczęła prace, to tu nie jest niczym nowym jak powiem, że termin koniec 2025 roku jest nierealny jeżeli te plany mają mieć wysoką jakość” – podkreślił ekspert ZMP. 

Jego zdaniem duża część tych planów „będzie bardziej lub mniej udaną kopią studiów uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego i nic więcej”.

Wójcik zwrócił też uwagę na niewystarczające finansowanie planów ogólnych.

"My na te plany musimy mieć środki. Tymczasem gdy weźmiemy z brzegu dwie pierwsze gminy, to po ogłoszonych przetargach jedna uzyskała kwotę o połowę niższą niż mogłaby dostać, a druga gmina sytuację odwrotną. (...) Zastanawiam się jak można dla takiego miasta jak Morąg przygotować za 195 tys. zł dobry plan ogólny” – mówił Wójcik.

Nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2023 r. zobowiązała gminy do przyjęcia planów ogólnych, które będą nowym narzędziem planistycznym i zastąpią studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Zgodnie z przepisami plany ogólne samorządy powinny przyjąć do końca 2025 r. 

mp/