Dworek Wańkowiczów w Jerce (gm. Krzywiń) powstał w drugiej połowie XIX w. Wraz z właścicielem Witoldem Wańkowiczem zamieszkiwał w nim również jego brat, wybitny reportażysta Melchior Wańkowicz. W 1993 r. dwór został odrestaurowany z przeznaczeniem na przedszkole. Jednak od 2017 r. przedszkole przeniesiono do nowej lokalizacji, a opuszczony budynek zaczął niszczeć.
W 2019 r. Gmina Krzywiń zadecydowała o sprzedaży nieruchomości. Ogłoszono kilka przetargów, jednak ani razu nie udało się wyłonić nabywcy.
Dworek Wańkowiczów jest ważny dla lokalnej społeczności. Część mieszkańców zdecydowanie od początku nie popierała pomysłu sprzedaży i systematycznie podejmowała działania mające na celu zachowanie i ochronę dworu. Warto dodać, że jest on bardzo ważnym i ostatnim śladem istnienia dawnego majątku ziemskiego i średniowiecznych tradycji.
Sprawą wielokrotnie interesowały się polskie media, w miejscu tym nakręcono kilka reportaży. Wiosną 2021 r. w programie Wielkopolska Warta Poznania skonfrontowali się w temacie dworu burmistrz Krzywinia Jacek Nowak oraz radny Krzywinia Paweł Michałowicz.
Zapytany o powód zamiaru zbycia nieruchomości burmistrz odpowiedział, że w związku z przeniesieniem przedszkola w Jerce, budynek przestał być użytkowany, a jego remont byłby bardzo kosztowny. W celu upamiętnienia postaci w Jerce miałoby powstać muzeum Melchiora Wańkowicza. Osobowość ta nie zostanie zapomniana, gdyż to słynne imię noszą już rondo i szkoła.
Według radnego te działania nie wystarczą na godne wspomnienie Wańkowicza. Radny w imieniu mieszkańców gminy, działał w porozumieniu z towarzystwami kulturalnymi o zachowanie dworu. Ponadto odebrał list z Ministerstwa Kultury, w którym potwierdzono, że jest to jedyny obiekt w Polsce, w którym zamieszkiwał Melchior Wańkowicz.
Z inicjatywy Narodowego Instytutu Dziedzictwa wszczęto postępowanie o objęcie dworu przez Konserwatora Zabytków.
12 października 2020 r. wszczęto z urzędu postępowanie przez Wielkopolskiego Województwa Konserwatora Zabytków w Poznaniu o wpisanie dworu w Jerce do rejestru zabytków województwa wielkopolskiego.
26 lipca br. nieruchomość odwiedził przedstawiciel Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Poznaniu z Delegatury w Lesznie, Krzysztof Jodłowski. Zapytaliśmy wizytatora o opinię. Jego zdaniem obiekt zasługuje, by go wpisać do Wielkopolskiego Rejestru Obiektów i Zabytków.
Ostateczna decyzja Konserwatora Zabytków jeszcze nie zapadła, ale szanse, że obiekt zostanie dumnym zabytkiem są duże. Wszyscy w napięciu oczekują na finał sprawy. Należy zaznaczyć przy tym, że środki zewnętrzne są jedyną szansą na przywrócenie świetności dworku.
W dniu wczorajszym na portalu elka.pl ukazał się tekst, w którym czytamy: Na pewno jesteśmy przed podjęciem decyzji. Albo zwrócimy się do Skarbu Państwa o przejęcie, albo przygotujemy jakiś plan funkcjonalno-użytkowy za zgodą konserwatora i będziemy czekać aż władze rządowe pomogą nam dworek zrewitalizować. Na tę chwilę podjęliśmy decyzję, że go nie sprzedajemy i czekamy na jakieś środki zewnętrzne – powiedział w radio elka Bartosz Kobus, sekretarz gminy Krzywiń.
Zdaniem radnego Pawła Michałowicza, gmina od początku miała zamiar Dworek sprzedać, o czym świadczy zorganizowanie kilku przetargów. Zaś wypowiedź Kobusa traktuje jako spóźnioną. Lokalna społeczność miała inny plan wobec planu, jaki miał urząd w Krzywiniu i konsekwentnie go realizuje.
Obserwator.09:22, 01.09.2021
Krzywińscy ; włodarze" słyną z braku poszanowania dla historycznych obiektów w gminie. Przykładem doprowadzenie do dewastacji i ruiny unikatowego nie tylko w skali Wielkopolski zespołu pałacowego w Cichowie. Przez wszystkie lata nieudolnych rządów gmina była administratorem obiektu.
0 0
Prawda.