W Śremie powstaną pierwsze różowe skrzynki! W jakim celu je zakupiono?

Mapa Polski różowieje z dnia na dzień. Dzieje się to za sprawą przybywających na niej punktów, w których zlokalizowane są różowe skrzynki. Wszystko to za sprawą akcji prowadzonej przez Różową skrzyneczkę.

Różowa skrzyneczka to organizacja społeczna, której celem jest zapewnienie powszechnego dostępu do bezpłatnych środków higieny osobistej na czas menstruacji w przestrzeni publicznej.

Narzędziami do osiągnięcia tego celu są różowe skrzyneczki.

Czym są różowe skrzyneczki?

Nieduże metalowe skrzynki oznaczone symbolem czerwonej kropli wyposażone są w niezbędne środki higieniczne przeznaczone dla kobiet w czasie menstruacji tj. np.: tampony, podpaski, kubeczki menstruacyjne i nawilżane chusteczki. Są to środki, które każda kobieta powinna mieć zawsze przygotowane. Jednak w rzeczywistości niestety tak nie jest. Powodami tego są problemy społeczne tj. ubóstwo oraz niska świadomość społeczeństwa i traktowanie menstruacji jako temat tabu.

„Różowa skrzyneczka to nie tylko bezpłatny dostęp do podpasek, tamponów i kubeczków menstruacyjnych. To symbol naszej walki o równą, przyjazną przestrzeń. Nie zgadzamy się na to, by dziewczynki opuszczały lekcje, a kobiety musiały wychodzić z pracy z powodu braku środków higieny intymnej” – wytłumaczyła jedna z organizatorek akcji.
 

Różowe skrzyneczki znajdują się już w ponad 700 lokalizacjach w Polsce. Śrem również widnieje na tej liście.

Cztery skrzynki zostały odebrane i już niedługo będą zamontowane w odpowiednich miejscach w Liceum Ogólnokształcącym w Śremie. Koszt zakupu każdej ze skrzynek to 65 zł, a o ich zawartość będzie dbać szkoła.

Pomysłodawczynią umiejscowienia różowych skrzynek w Śremie jest uczennica trzeciej klasy LO, Zuzanna Sierleja. Dlaczego postanowiła wyjść z tą inicjatywą?

Zobaczyłam artykuł na jednej ze stron informujący o tym, że różowe skrzyneczki zostały umieszczone we wszystkich szkołach w pewnym mieście. Wydało mi się to bardzo ciekawą i ważną inicjatywą społeczną. Odnoszę wrażenie, że w naszym społeczeństwie tematy związane z menstruacją są tabu. Pomimo tego, że sama w tym roku kończę szkołę, postanowiłam podjąć działania, aby właśnie w naszej szkole powstały różowe skrzyneczki. Skontaktowałam się z zastępcą dyrektora, panią Anną Lehmann, która z entuzjazmem przyjęła ten pomysł.

Uważam, że bardzo ważne jest zapewnienie komfortu osobom menstruacyjnym, które są ubogie. Niestety takie są realia, że prowizorycznie zamiast podpasek używane są papier toaletowy i chusteczki.

Bardzo cieszy mnie fakt, że szkoła zaakceptowała i zrealizowała mój pomysł.

Więcej o akcji: www.facebook.com/rozowaskrzyneczka
Zaróżowimy całą Polskę! www.zrzutka.pl/avw5st