Mieszkańcy Helenek czują się pomijani w planach remontowych. Mają fatalne drogi

Zdaniem mieszkańców Helenek ich osiedlowe drogi i chodniki są zaniedbane i zapomniane. Od lat domagają się potrzebnych remontów, jednak bezskutecznie. Teraz w ich imieniu do rady powiatu wystąpił radny Emil Majsner. 

Poprzez interpelację radny zwrócił uwagę na potrzebę przeprowadzenia remontów dróg i chodników na kilku ulicach w rejonie tzw. Helenek. Sprawa dotyczy zwłaszcza ulic Witkiewicza, Gierymskiego i Kantora. W większości nawierzchnię tych ulic stanowi trylinka, czyli sześciokątne płyty betonowe.

Na ulicy Gierymskiego część nawierzchni została już wymieniona na kostkę brukową. Jednak kolejny odcinek ulicy, z drugiej strony skrzyżowania z ul. Malczewskiego nadal składa się ze starych płytek. Stan nawierzchni pozostawia wiele do życzenia, gdyż płytki posiadają liczne ubytki i nierówności. Tylko przy krzyżówce jest kostka brukowa.

Ulice Gierymskiego i Matejki łączy ul. Kantora, która jest drogą nieutwardzoną. W związku z tym wieloletnim stanem na drodze pojawiły się dziury, a po opadach zalegają na niej spore kałuże i błoto. Położono jednak ażurowe płyty betonowe, po których przejeżdżają samochody.

Część ulicy Witkiewicza, od początku skrzyżowania z ul. Malczewskiego, tuż za nową ścieżką rowerową, zbudowana jest z poniszczałych betonowych płytek. 

- Mieszkańcy tej części miasta od wielu lat domagają się zwrócenia uwagi na teren, gdzie bytują i choćby cyklicznej wymiany nawierzchni ulic. Osiedle to funkcjonuje już wiele lat i jest pomijane w planach remontowych. W związku z tym wnioskują o przeprowadzenie remontu i wymiany w/w fragmentu chodników i ulic - wyjaśnił radny Majsner.