17 listopada na całym świecie obchodzony jest Międzynarodowy Dzień Wcześniaka. To dzień poświęcony najmłodszym pacjentom – dzieciom, które przyszły na świat przed czasem i od pierwszych chwil muszą mierzyć się z wyzwaniami, jakich nie zna większość noworodków.
Symbolem tego święta jest kolor fioletowy – barwa nadziei, wrażliwości i siły – oraz charakterystyczny motyw dziesięciu par skarpetek, z których jedna jest wyraźnie mniejsza.
W Śremie Międzynarodowy Dzień Wcześniaka to także okazja, by opowiedzieć historię jednego z małych pacjentów miejscowego Oddziału Noworodkowego – Leona. Chłopiec przyszedł na świat wcześniej, niż planowano, a pierwsze tygodnie życia spędził pod opieką specjalistów w śremskim szpitalu.
Leon urodził się 24 września 2025 roku, w 33. tygodniu ciąży. Ważył 1760 gramów – był maleńkim, delikatnym chłopcem, który na starcie otrzymał bardzo trudne zadanie: zawalczyć o każdy oddech.
Tuż po narodzinach Leon potrzebował natychmiastowej pomocy, by złapać pierwszy, samodzielny wdech. Personel medyczny szybko rozpoczął działania – zastosowano oddechy inflacyjne oraz wsparcie oddechowe w postaci CPAP. Pierwsze dni życia chłopiec spędził w inkubatorze, otoczony ciepłem, aparaturą medyczną i czujnym okiem lekarzy oraz pielęgniarek. Oddychał z pomocą sprzętu, karmiony był przez sondę niewielkimi porcjami mleka odciąganego przez mamę.
Pobyt w szpitalu nie był pozbawiony trudnych momentów. Pojawiła się żółtaczka, potrzebna była fototerapia i liczne badania kontrolne. Obok niepokoju były jednak też chwile wzruszeń – pierwsze przytulenia z rodzicami, tzw. „kangurowanie”, kiedy Leon mógł leżeć na piersi mamy lub taty, czując ich ciepło i bliskość.
W 11. dobie życia nastąpił ważny przełom – Leon opuścił inkubator i trafił do łóżeczka podgrzewanego. Zaczął uczyć się pić z butelki. Każda wypita porcja mleka była małym sukcesem, a każdy dodatkowy mililitr – dowodem na to, że organizm chłopca się wzmacnia.
Z każdym kolejnym dniem Leon rozwijał się coraz lepiej. Około 21. doby życia potrafił już samodzielnie jeść z butelki bez oznak zmęczenia i bez spadków saturacji. Zwiększano objętość posiłków, a chłopiec systematycznie przybierał na wadze i nabierał sił.
W 27. dobie życia lekarze ocenili, że stan Leona jest na tyle dobry, iż może opuścić oddział. Maluch samodzielnie oddychał, utrzymywał prawidłową temperaturę ciała, dobrze ssał i przybierał na wadze. Zapadła decyzja o wypisie do domu. Tego dnia udało się także przystawić go do piersi – było to ogromne wzruszenie dla mamy i duży sukces dla całego zespołu medycznego.
Dziś Leon jest przykładem na to, jak długą drogę może przejść wcześniak w zaledwie kilka tygodni – od maleńkiego dziecka wymagającego intensywnego wsparcia oddechowego i żywienia przez sondę, do stabilnego chłopca, który sam je, oddycha i rośnie w ramionach swoich rodziców.
Z okazji Międzynarodowego Dnia Wcześniaka szpital w Śremie składa podziękowania wszystkim lekarzom, pielęgniarkom, położnym, rehabilitantom i rodzicom wcześniaków za ich codzienną walkę o zdrowie najmniejszych pacjentów. Bohaterom takim jak Leon życzymy, by ich dalsza droga była już pełna spokoju i radosnych, codziennych zwycięstw.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz