Zawsze jest dobra okazja do tego, by wyrazić drugiej osobie to, co się do niej czuje i w jakiś bardziej materialny lub konkretny sposób pokazać swoje uczucia. Jeszcze lepiej robi się to jednak wtedy, gdy okazja ku temu zdaje się być wprost stworzona. Walentynki to jedyny taki dzień w roku, w którym wszechobecne serduszka i kolor czerwieni nie powodują bólu głowy, a wiążący się z nimi kicz jakoś nie razi w oczy, bo wręcz czerpie się z niego przyjemność i chce się przeżywać ten dzień tak hucznie i efektownie, jak robią to wszyscy inni.