Jak informuje Gostyn24.pl - 30-latek z powiatu gostyńskiego postanowił zamienić ulicę Mostową w tor wyścigowy. Szybka jazda kosztowała go znacznie więcej, niż przypuszczał. Zamiast wiatru we włosach - mandat w wysokości kilku tysięcy złotych, do tego punkty karne i utrata prawa jazdy.
To miał być szybki przejazd przez miasto. Zakończył się jednak wyjątkowo kosztownie. Kierujący motocyklem, 30-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego, znacznie przekroczył dopuszczalną prędkość na ul. Mostowej. Policyjny miernik wskazał 119 km/h w miejscu, gdzie obowiązuje ograniczenie do 40 km/h.
- Brawurowa jazda kosztowała go utratę prawa jazdy i 5000 złotych mandatu, a na jego konto trafiło 13 punktów karnych - informuje podkom. Monika Curyk, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Gostyniu.
To nie był pierwszy raz, gdy ten motocyklista łamał przepisy. Okazało się, że 30-latek jest dobrze znany funkcjonariuszom. Wcześniej był już notowany za podobne wykroczenia, co kwalifikuje go jako recydywistę drogowego.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz