Ulubione owoce lata. Śremianie wybierają smakowe hity sezonu

Są słodkie, soczyste, pełne witamin i koloru – sezonowe owoce to nieodłączny element letnich miesięcy. Truskawki, czereśnie, borówki, brzoskwinie, nektarynki – każdy ma swoje własne owocowe upodobania. Zapytaliśmy kilkoro mieszkańców Śremu o ich smaki. Sprawdź, jak odpowiedzieli. Ty też możesz zagłosować w ankiecie na końcu!

Zapytaliśmy mieszkańców Śremu o ich osobiste, owocowe hity lata. Zaznaczyliśmy, że pytanie dotyczy jedynie smaku, a odpowiedź powinna abstrahować od ceny. Które owoce mogliby jeść codziennie śremianie, gdyby walory smakowe były jedynym parametrem?

Ulubione owoce śremian

Janusz, 71 lat:

Truskawki. Najlepiej ze śmietaną i cukrem. Tak się jadło w moim domu od zawsze i tak smakuje najlepiej. Mógłbym jeść codziennie.

Zosia, 17 lat:

Zdecydowanie borówki! Kocham! Jako dodatek do owsianki albo jogurtu.

Maria, 58 lat:

Czereśnie – ale te ciemne, prawie czarne, nie jasne. Smak dzieciństwa! Jadło się kiedyś prosto z drzewa.

Antek, 10 lat:

Nektarynki, bo są jak brzoskwinie, tylko bez tej włochatej skórki.

Marek, 33 lata:

Brzoskwinie! Ale muszą być naprawdę dojrzałe. Że jak ugryziesz, sok cieknie po brodzie.

Dorota, 41 lat:

Czereśnie. Zdecydowanie. Jak tylko pojawiają się na targu, kupuję kilogram albo dwa i jestem w stanie zjeść wszystko sama w domu na kanapie [śmiech].

Kasia, 36 lat:

Zdecydowanie arbuz! Jak jest grill i wszyscy jedzą ciężkie mięsa i kiełbasy, to to jest najlepsze orzeźwienie. Zimny arbuzik. Czasamie też blenduję arbuza z wywarem z mięty i sokiem cytryny.

Tomek, 23 lata:

Nie jestem w stanie wybrać między borówkami a truskawkami. Uwielbiam borówki z lodówki. Ale za to nie wyobrażam sobie też lata bez kompotu truskawkowego. Trudny wybór.

Halina, 64 lata:

Truskawki. Zawsze najbardziej kojarzą mi się z latem. Galaretka z truskawkami, kompot. A najlepiej po prostu umyć i zjeść.

Letnie owoce mają w sobie coś wyjątkowego – są nie tylko smaczne, ale też budzą wspomnienia, wywołują uśmiech i potrafią poprawić humor nawet w najbardziej upalny dzień. Mieszkańcy Śremu nie mają jednego faworyta – każdy wybiera według własnych upodobań i smaków wyniesionych z domu. Ale jedno jest pewne – lato bez tych owoców trudno sobie wyobrazić.

[ANKIETA]32[/ANKIETA]

[ZT]81266[/ZT]