Bardzo dobrze pamiętam 13 grudnia 1981 roku.
Niektórzy namawiają nas, aby przestać o tym wydarzeniu wciąż przypominać, bo to przecież już 30 lat temu, ale warto nowym pokoleniom wciąż uświadamiać, kiedy tak naprawdę odzyskaliśmy wolność i co to jest wolność.
Od końca II wojny światowej w Polsce wybuchały protesty społeczne związane z narzuceniem nam systemu sowieckiego. Teoretycznie odzyskaliśmy wolność, ale praktycznie władza należała do działaczy partyjnych związanych z Polską Zjednoczoną Partia Robotniczą podległą Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego. Warto wciąż przypominać o sfałszowanych wyborach w 1947 roku, ofiarach protestu robotniczego w Poznaniu, w czerwcu 1956 roku, ofiarach grudnia 1970 roku w Gdańsku, czy wreszcie o ofiarach stanu wojennego w 1981 roku. Do roku 1989 w Polsce nie można było głośno mówić o swoich poglądach politycznych, religijnych czy prowadzić swobodną działalność gospodarcza. Warto młodym ludziom mówić o kartkach na żywność, na słodycze, papierosy czy alkohol i wreszcie o pustych półkach w sklepie czy kolejkach po papier toaletowy.
13 grudnia 1981 roku była sroga zima, pojawiły się patrole wojska na ulicach, czołgi, wprowadzono godzinę policyjną. Dziś brzmi to jak historia z filmu, ale to nie był film. Dobrze to pamiętam.
Dziwi mnie sentyment niektórych osób do tzw. komuny. Ja, powrotu komuny nie chcę...
To były mroczne czasy mojej młodości i cieszę się, że moje dzieci żyją dziś w świecie wolnych ludzi, mogą mówić otwarcie o swoich poglądach, nie znają pustych półek w sklepach, mogą wyjechać za granicę, dokąd chcą i kiedy chcą.
System totalitarny, który oparty był na kłamstwie na szczęście ostatecznie upadł.
Szkoda tylko, że straciliśmy 40 lat.
1 0
Autor nie ma zielonego pojęcia o czym mówi. System totalitarny oparty na kłamstwie tworzy się w Polsce za sprawą ludzi najgorszego charakteru bardzo szybko. Obywatel w starciu z państwem niedługo nie będzie miał szans. I niedługo ludzie będą faktycznie tęsknić do minionych lat, gdzie takiego burdelu nie było i można było liczyć na pomoc takich dzielnych ludzi jak prokurator Piotrowicz !!
1 0
Z uwagi na PESEL pamiętam i przeżyłem trochę więcej niż Pan Radny. Ten opis to "tania" publicystyka książkowa. Moje pokolenie urodziło się i wychowało oraz wykształciło w PRL i nie idzie tego faktu "wymazać". A dzisiaj ? Każda władza mówi głośno, że chce tylko "demokracji" ale jak rządzi i odpowiada to w zaciszu gabinetów, jak zgasną jupitery telewizji wolałaby rządzić po "dyktatorsku" bo to o wiele łatwiej. Pan jako radny doskonale to wie i gdyby Pan został burmistrzem to po cichu chciałby Pan rządzić bez utarczek z Radą Gminy i innymi "demokratycznymi" ciałami. Nie jestem za dyktaturą ale pisząc trzeba nie być populistą i mieć odwagę stanąć w prawdzie.
Użytkowniku, pamiętaj, że w Internecie nie jesteś anonimowy. Ponosisz odpowiedzialność za treści zamieszczane na portalu portalsremski.pl. Dodanie opinii jest równoznaczne z akceptacją Regulaminu portalu. Jeśli zauważyłeś, że któraś opinia łamie prawo lub dobry obyczaj - powiadom nas lub użyj przycisku Zgłoś komentarz