Środowy wieczór, 12 listopada, na długo zapadnie w pamięć uczestnikom spotkania z Andrzejem Grabowskim w jarosławskiej Ceglarni. Kiedy aktor wyszedł na scenę i zobaczył niemal wypełnioną po brzegi salę, rozpoczął wydarzenie charakterystycznym dla siebie humorem, żartując, że „chyba całe województwo przyjechało do Jarosławek”. Publiczność natychmiast złapała ten nastrój.